czwartek, 19 grudnia 2013

Long 4 lashes- piękne rzęsy, piękne brwi- OPINIA



 Pisałam że wzięłam pod lupę to serum już jakiś czas temu. Jako że posiadam serum do brwi, powinnam go używać do brwi c'nie? No ale nie byłabym sobą gdybym nie próbowała też na rzęsy. Serum do brwi i do rzęs różni się tylko aplikatorem, więc czemu nie, stwierdziłam. Około 18 października zaczęłam nakładać po raz pierwszy i co to się porobiło  to poczytajcie.



 
Sekretem nowego serum jest jego aktywny składnik – bimatoprost. W kosmetologii jest on obecnie uznawany za jeden z najbardziej skutecznych związków, które stymulują wzrost rzęs. Długość życia rzęs to 3 do 6 miesięcy - po tym okresie włoski wypadają. Co więcej, jedynie w 30 pierwszych dniach życia rzęs następuje ich wzrost – po tym czasie, w tak zwanej fazie stacjonarnej, rzęsa już nie rośnie. Udowodniono, że bimatoprost działa na rzęsy zarówno w pierwszej fazie – stymulując ich wzrost i zwiększając ich liczbę, jak i w drugiej fazie – przedłużając ich życie, dzięki czemu rzęs jest zawsze więcej.
Już po 3 pierwszych tygodniach stosowania Twoje rzęsy są mocniejsze i łatwiej się rozczesują. Pełna kuracja trwa 6 miesięcy, w czasie których Twoje rzęsy całkowicie się regenerują, wydłużają i zagęszczają. Po zakończonej kuracji stosuj serum 3-4 razy w tygodniu, aby zachować Twoje nowe spojrzenie na stałe.








 
Patrząc codziennie w lusterko nawet ja zauważyłam różnice. Rzeczywiście przez pierwszy miesiąc stosowałam serum i na brwi i na rzęsy i to za jednym aplikatorem, czyli nie moczyłam go ponownie. Brwi po tym czasie stały się naprawde niesamowite.  Nie pokaże Wam zdjęć, ponieważ musiałabym ich nie depilowac żebyście zobaczyli różnice, a nie chce wyglądać jak goryl, ponieważ stan moich brwi znacznie się zagęścił i zwiększył, z czasem stały się nawet trochę krzaczaste więc trymer chodzi ostatnio prawie codziennie. Stały się też ciemniejsze i grubsze. Hurraa :) Nareszcie :)
Co do rzęs, stosowanie nie przynosi żadnego problemu. Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Rzęsy po trzech tygodniach wyraźnie się zagęściły. Bardzo mnie to ucieszyło, ponieważ miałam nawet braki widoczne w tych włoskach , jak wiecie zostało mi to po drastycznym długotrwałym stresie, który odbił się bardzo widocznie we wszystkim.
Ostatnio jak robiłam zdjęcia zauważyłam, że moje rzęsy sie bardzo wydłużyły, praktycznie prawie o 80 procent urosły. Widzę też że są o wiele ciemniejsze.

 nie wiem czy widzicie różnice. Tutaj naniosłam to samo "oko" w tym samym rozmiarze tylko rzęsy później dałam bardziej przezroczyste, żeby było widać różnice, którą zresztą zaznaczyłam.Ten cień to właśnie moje rzęsy teraz.




 Jedyny problem jaki zauważyłam, ze się pojawił, to to, że rano mam ropkę w oczach. Nie jest jej może aż tak duzo, ale jest. Pomimo tego i tak używam longa, mimo, że nie tak systematycznie jak do tej pory. Jego działanie jest stuprocentowe. Myślę, ze jest też wydajny i wystarczy mi jeszcze na długo. Trochę dużo kosztuje, ale po przeliczeniu na miesiące to wydaje mi się, że i tak wychodzi niewiele. Samo serum jest bezbarwne, nie ma zapachu, stosuje się je na noc. Wystarczy się maznąć na oczyszczoną twarz i już.




 4/5 za ropkę i cenę

 


Cena ok. 69,90

5 komentarzy:

  1. Super kreska na oku.. Baaardzo wirygodne zdjęcia.. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różnicę zaznaczyłam na trzecim zdjęciu :)

      Usuń
  2. a ja zużywam własnie drugie opakowanie do rzęs, i efekt jest powalający. sztuczne bez sztucznych :-). opakowanie starcza na około 6 miesięcy, czyli zgodnie z opisem producenta. teraz przymierzam się do serum do brwi.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)