Wiem że sporo czasu mnie nie było. Reorganizacja życia, załatwianie...No i brak netu, mój wspaniały modem nadaje się do kosza,strona wgrywa się min 5 minut, a innej możliwości łączenia z siecią nie mam ;( To wszystko sprawiło, że wyeliminowałam na jakiś czas bloga ze swojego życia.
Już jakiś czas temu chodził mi po głowie ten post, więc daję upust teraz moim myślom.
Już jakiś czas temu chodził mi po głowie ten post, więc daję upust teraz moim myślom.