piątek, 29 listopada 2013

Moje kosmetyki do włosów

Przeglądam s0obie własnie internety w poszukiwaniu informacji jak dbac o włosy dziecięcia. Ponieważ tak mnie wzięło na zastanawianie, czy piękne, zdrowe włosy mojej córki moge jakoś tak po cichu dodatkowo wzmacniać, by w przyszłości pokazały się z jak najpiękniejszej strony.
Kudłata na początku swego życia wyglądała jak baran z lokami, ale od roku skręt się rozluźniał, rozluźniał i teraz ma grube proste włosy( wcześniej nawet kitki nie można było ukręcić). A wracając do sedna, wiecie, że nigdzie nie mogę znaleźć żadnych informacji??Muszę zgłębić temat własnoręcznie na jej włosach. Nie bójcie się, nie zostaną użyte zwierzęta, będę testować na córce ;) Naturalną pielęgnację.
A tymczasem zobaczcie co Matka Samotna stosowała/stosuje na swe resztki włosów, które chyba nigdy nie będą tak grube jak u Kudłatej, a które można kupić w sklepie:

środa, 27 listopada 2013

Affinimat- Maybelline- OPINIA

Wiecie, że lubię lekkie podkłady, które fajnie stapiają się z cerą. Te bardziej matujące zostawiam zawsze na większe wyjścia, czy też na zimę, bo wydają mi się lepszym otulaczem skóry. 








środa, 20 listopada 2013

My wish, our list


Drogi Mikołaju byłam niegrzeczna, wiem ,ale może????? Jakbyś miał problem z prezentem dla mnie to przedstawiam moją krótką listę ;P A raczej naszą, krótką bo nie byłabym sobą gdybym myślała tylko i wyłącznie o sobie.

 
Tangle... Moje cichutkie marzenie.. Czerwone- bo to ulubiony kolor Kudłatej, która też będzie 
pewnie używać :)
Essence- 03 dance-til-dawn- śliwka śliweczka i fiolety
To czarne mydło marzy mi się wypróbować....Jest ponoć świetne do wszystkiego.


Chcę piec własny chlebek...
a córka jeść gofry, mnóstwo gofrów....
a Kochany nie słyszeć jak pichcimy i jemy :)

A moim największym marzeniem jest chyba:



Ach te marzenia :) Au was co jest na liście?

wtorek, 19 listopada 2013

Co się testuje? Zapowiedź

No tak, na dworzu ciemno szaro i buro.... Normalnie ponuro. Oby do wiosny.
Wpadam z krótką noteczką. Aktualnie sprawdzam działanie pewnej nowości, która wchodzi na rynek. Oczywiście używam go tak jak zalecił producent, oraz trochę inaczej, po mojemu. Niebawem poczytacie o Long4Lashes - nowej odżywce do brwi. Jak na razie nic nie zdradzę;)

poniedziałek, 18 listopada 2013

Co dla faceta?- Patent na prezent który ucieszy :)

Hejo hejo moi kochani. Jestem , żyję, tylko nie ogarniam. Czas mi tak szybko leci, że nadażyć nie mogę. Do tego już prawie końcówka listopada, grudzień.... Najcieplejszy miesiąc. Heja banana i do przodu. Mi już po głowie krążą prezenty,. Dla Kudłatej kompletnie nie mam pojęcia jaki. Bosh doradźcie coś bo ona by chciała wszystko, tysiąc pomysłów na sekundę więc już nawet nie pytam. Kochanemu mojemu przecież jak to facetowi nic nie trzeba, bo wszystko ma... Ale dla niego już mam w głowie kilka fajnych pomysłów. A dla Was przychodzę z taką jedną inspiracją...

Co lubią tygryski najbardziej? przynajmniej większość tygrysków ;) No różne takie zabawy pościelowe. I tu mam dla Was niezły produkt : Lovers Connect- żele intymne.





wtorek, 12 listopada 2013

Z życia wzięte

Tak szybko jakoś ten listopad zapierdziela. No nie powiem, może to przez to, że aż tyle wolnego, że byczymy sie w ciepłym domku. Lubię jak tak jest, monotonność października mocno nadszarpnęła moją psychikę, a do tego walące się problemy, które swą kumulację osiągnęły 31 października. Chyba w życiu nie było zarazem tak smutnego jak i kłopotliwego dnia. Dlatego w ramach odskoczni kilka słów o dzieciątku mym.
Moja panna wyjawia ostatnio zapędy do naśladowania matki swej. No kurcze dzisiaj jak się malowałam to też chciała, żeby ją cieniami maznąć a później tuszem. Pięknie. Myślałam , że już zawsze będzie chłopczycą, spodnie, piłki i te sprawy... A tu masz babo placek, getrów zdjąć nie chciała, spódnicę założyła. Dzizass, czy kolejny trudny okres przed nami???Czy dzieciątku się w tyłku przewróciło nagle z dnia na dzień, a może idzie zima ? :)

sobota, 9 listopada 2013

SORAYA-krem przciwzmarszczkowy nawilżający Metramorphose- OPINIA

Podstawą pielęgnacji naszej skóry jest krem. Wychodzę z założenia, że kategoryzacja wiekowa jest  zbędna przy niektórych kosmetykach, ponieważ skóra i tak przyjmuje składniki, których najbardziej potrzebuje. I tak dostałam krem dla kobitek po czterdziestce. Stwierdziłam, że jak się nie sprawdzi to go oddam komuś bardziej odpowiedniemu...







poniedziałek, 4 listopada 2013

Idealne matowienie-Rimell Stay matte-OPINIA

Kochani wracam powoli do życia. Co by się nie działo ciągnąć trzeba dalej. Teraz o czymś zdecydowanie na zimę.
Wyobraźcie sobie podkład, który jes mocny i delikatny zarazem. Wyobraźcie sobie dobre krycie bez użycia miliona kosmetyków, wyobraźcie sobie Rimmel- Stay matte