
Sama wypróbowałam na swoich rzeczach. Próbowałam i na kolorach i na białych. Musicie wiedzieć, że na rynku są jeszcze dwa inne warianty kolorystyczne- niebieskie- dla osób o wrażliwej skórze- tu ukłon ponieważ dziecieciusie ubranka też można w nich prać, jeszcze nie sprawdzałam ich i pewnie nie będę ponieważ moja już wyrosła z alergicznych spraw pod względem środków piorących i teraz jej nic nie rusza, oraz zielone mające dać ubraniom świeży zapach.
Ja mam pomarańczowe mające dawać efekt legendarnej bieli Vizira. Wiecie już, że bardzo się polubiłam ze środkami do prania tego typu.
Orginal Fresh zaskoczyły mnie właśnie tą bielą, myślałam, że to jakiś pic na wodę, a tu proszę, z miejsca podczas wieszania ubrań zauważyłam różnicę. Doskonale sobie radzi z plamami. Z tymi zaschniętymi też, no chyba że plama ma już z rok i jest popełniona rękoma mojej córy, tu nawet i kapsułka i wybielacz nie pomoże. Zastanawiam się, dlaczego ja wcześniej takiej bieli nie zauważyłam przy praniu innymi środkami. Wcale tu nie mówię, że pewnie mi reklama na psychę wjechała, ale uwierzcie mi reklamy to nie dla mnie, o Vizirze wiem tylko, że tam gdzieś Chajzer po domach latał czy coś, nawet nie przeczytałam wtedy dokładnie tego przewodnika co mi TRND przekazał, dopiero później jak czytałam to się dowiedziałam że te kapsułki sa bardziej do białego.
Nawet cacy jest to, że przy tych kapsułkach nie muszę płynu do płukania używać, ciuszki są miękkie i lekko pachnące czymś kwiatowym. Ciekawa jestem tych zielonych czy mocniej pachną. A jak nie muszę płynu używać to go nie muszę kupować, czyli kasiorka wpada do portfelika.
Jeszcze jedno. Jak mamy chłopa wyjątkowo odpornego na nasze wezwania i znajdującego milion powodów że nie moze on prania zrobić, to tu bez problemu słowami : Wrzuć mój ukochany, jedyny kapsułkę do bębna, przykryj praniem co tam rano posegregowałam i zapuść kochany maszynę, a stanie się cud :)))
Więc kobiety do boju, niech moc będzie z Wami!!!!

jeszcze ich nie wypróbowałam ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie zdecydowanie kapsułki Vizir Original Fresh sa rewelacyjne. Nie uczulają, nawet dzieci. Nie zapychają szuflady, bo wkładasz je bezpośrednio do bębna pralki, a na kapsułkę wkładasz dopiero pranie. Wlewasz do szufladki płyn do płukania, jak używasz i włączasz pranie. Kapsułka sama się rozpuści. A na dodatek cudnie pachnie. Pranie po wyschnięciu nadal ma ładny delikatny zapach świeżości. Nawet po wyjęciu po kilku dniach z szafy zapach nadal się utrzymuje. Cena jak dla mnie bardzo przystępna bo około 20 zł za opakowanie 15 szt. Czyli wystarcza ci na 15 prań, czasami jak mam mocno zabrudzone to wkładam dwie kapsułki. lella1980
OdpowiedzUsuńJa już proszków nie używam, pralkę miałam zawsze tak ubabraną, że szok, a ta szufladka cieżko mi się wyciąga. Wolę zdecydowanie kapsułki, cieszę się , ze i u Ciebie sie sprawdzają.
UsuńDostałam kapsułki Vizir do testów. Na początku nie wierzyłam, że będą one skuteczne. Jakie było moje zdziwienie, gdy po pierwszym praniu pranie nie dość że było czyściutkie to jeszcze super pachnące. Kapsułki piorące Vizir są bardzo łatwe w stosowaniu, dają super efekty i świetnie pachną, nawet po kilku tygodniach :) Polecam wszystkim. Dość z tradycyjnymi, ciężkimi i rozsypującymi się proszkami :)
OdpowiedzUsuńW momencie gdy faktycznie korzystamy ze sprawdzonych produktów to raczej nasz sprzęt AGD powinien działać właściwie. Ja jestem zdania, że w momencie awarii na pewno warto jest skontaktować się z serwisem https://serwisagd-technik.pl/ dla którego naprawa nie powinna sprawić problemów.
OdpowiedzUsuń