Zima zimą, ale to już przesada. Jak długo można czekać na zrzucenie puchowych kurtek i rozwalonych już kozaków? Może i dziecko cieszy się z obrotu spraw, bo i na czworakach można chodzić i kulkami się rzucać, a na Wielkanoc zamiast czestować się zającem wielkanocnym to można go przecież ulepić. Mam wrazenie, że narcyze, które uż przekwitły w doniczce też już mają dość czekania.
równiez mam serdecznie dosyć zimy, wiosno wracaj...
OdpowiedzUsuń