poniedziałek, 29 października 2012

Lniana kuracja wewnętrzna...

Skuszona działaniem na moje włosy, postanowiłam wypróbować siemię lniane wewnętrznie. Dziś minie piąty dzień kiedy piję glutka z siemienia. Mam nadzieje, że właściwości, które sa w nim ukryte cudownie odmienią mój look na lepsze :)
A co tam ma ukryte?
  • wielonienasycone kwasy tłuszczowe (WNKT) – gwarantują prawidłową budowę tkanki mózgowej, przyczyniają się do właściwego funkcjonowania hormonów, które regulują prawidłową przemianę materii; ponadto wpływają na obniżenie cholesterolu,
  • błonnik – korzystnie wpływa na pracę przewodu pokarmowego, pomagając w zaparciach, powracających biegunkach; ponadto pomaga usuwać z organizmu toksyny i gwarantuje uczucie sytości,
  • witamina E – ważna przy leczeniu między innymi miażdżycy i chorób serca, gdyż jest głównym antyoksydantem i uczestniczy w dostarczaniu składników odżywczych do komórek,
  • witaminy z grupy B – uczestniczą w przemianach węglowodanów, białek i tłuszczów, w wytwarzaniu czerwonych krwinek; pomagają w tworzeniu szpiku kostnego,
  • magnez, wapń, żelazo i cynk.
Zalety siemienia lnianego
  • przynosi ulgę osobom, u których stwierdzono wrzody,
  • pomaga powstrzymać biegunkę,
  • eliminuje zaparcia,
  • poprawia perystaltykę jelit,
  • przynosi ulgę przy nadkwasocie,
  • łagodzi dolegliwości związane ze stanem zapalnym oskrzeli i gardła (zwiększa wilgotność śluzówki),
  • pomaga wzmocnić koncentrację i usprawnia pamięć,
  • zapobiega wczesnym objawom demencji starczej,
  • zmniejsza uczucie głodu, powodując poczucie sytości,
  • przeciwdziała wzdęciom,
  • ma właściwości grzybobójcze i antyutleniające,
  • ma działanie podobne do estrogenu 
  • świetnie nawilża suche włosy, dlatego też jest stosowany jako składnik szamponów i odżywek,
  • można z niego sporządzić „kleik” do kąpieli zniszczonych paznokci,
  • można zastosować go w przygotowaniu maseczki do cery z problemami (zwartość witaminy E poprawi jej wygląd).
 Piję codziennie wieczorem, jest bezsmakowe. Nasionka sobie podgryzam i jest ich dość dużo. Bardzo mi smakują, nie mają jakiegoś wyrazistego smaku, ale lubię je chrupać. Można je wspypać do jogurtu czy musli. jak kto lubi. Narazie nie widzę zmian. Nic się nie dzieje, ale poczekam cierpliwie.

Przepis na siemię do picia:
Ok 2 płaskie łyżki stołowe siemienia
3/4 szkl letniej wody
Siemię zalać i odstawić na minimum 3 godziny.
Można przecedzić, ale ziarenka wydaje mi się, że posiadają najwięcej tych "dobroci"
Pić codziennie.
W ciągu dnia pić więcej płynów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :)