Mój sposób na jedną z ciekawszych płukanek do włosów, która świetnie mi je prostuje i delikatnie nabłyszcza. Wiem powtarzam się już z tym siemieniem
;)
Sposób jest banalny.
Bierzemy czubatą łyżkę siemienia lnianego
Zalewamy go dwoma szklankami wody
Gotujemy na bardzo wolnym ogniu 5 minut
Przecedzamy do miski, dolewamy do glutka zimnej wody
Płuczemy tym włosy w ostatnim płukaniu
U mnie prostownica po tym zabiegu nie potrzebna.Włosy są gładkie i lśniące jak tafla wody niczym nie zamącona. Mam nadzieję, że i u Was się sprawdzi.
Całuję
cos dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj :)
Usuńświetny pomysł
OdpowiedzUsuńI świetnie działa :)
Usuń