Jeszcze tylko jeden mi został do kupienia. Kurcze zbankrutowałam normalnie. Dzieciów w rodzinie nie może być więcej? Postanowiłam w ten grudzień postawić na prezenty to mam. A w Biedronce promocje mają, minus trzydzieści procent na zabawki. To kupiłam Kudłatej mojej, na ospę chorej- laptopa z Hello Kitty. ostatni była. Latałam po tym sklepie jak wariatka, no i padło na niego.
(link w źródełku)
Jak nie będzie zadowolona to ją tym laptopem trzepne chyba. Jeszcze dostanie gre planszową, mase plastyczną i zestaw do robienia świeczek. Nic więcej nie kupię, pierdzielę. A teraz ide się pobawić laptopem, pa :*
fajny moj syn tez ma nadzieje ze laptopa dostanie, a co do ospy to u nas na szczęście juz po.... :)
OdpowiedzUsuń